Twoje maleństwo nie przepada za jedzeniem? Musisz temu zaradzić! Jednak nie koniecznie wmuszając w dziecko wielkie porcje pożywnego jedzenia. Takie zachowanie jest charakterystyczne dla wielu maluchów i są na nie sposoby, które nie będą powodowały stresu u dziecka i matki. Nie jedzenie warzyw, unikanie śniadań i uciekanie przed kolacją możesz zwalczyć sięgając do prostych metod, które zdecydowanie ułatwią Twoje życie i pozwolą zadbać o odpowiednią dietę dziecka. Co mamy na myśli? O sposobach na niejadków przeczytasz dziś w poniższym wpisie. Zapraszamy do lektury!

Bajki podczas posiłków – odwracanie uwagi

Nic nie zainteresuje dziecka tak bardzo jak opowiadana bajka. Kreatywność rodziców nie zna w tym obszarze granic! Dlatego, jeżeli opowiadasz bajeczki maluchowi przed snem spróbuj go nimi zając także podczas posiłków. Kiedy Twoje pomysły się skończą możesz wspomagać się kolorowymi książeczkami lub filmikami wideo. W dobie Internetu dostęp do tych materiałów jest najmniejszym problemem. Zajęty historią maluch nawet nie zauważy jak zje miskę zupy, kanapkę, czy swoją kaszkę. W ten sposób unikniesz niepotrzebnych krzyków, płaczu i walki o każdą łyżkę wepchniętą do buzi. Warto wymieniać się z partnerem porami karmienia. W ten sposób każdy z Was znajdzie czas na odpoczynek od rodzicielskich obowiązków, a dziecko będzie mogło słuchać rozmaitych bajek wymyślanych raz przez mamę, a raz przez tatę. W tę zabawę ułatwiającą zjadanie posiłków warto wciągnąć także babcie i dziadka oraz nianię, jeżeli korzystasz z ich nieocenionej pomocy.

Kolorowe kanapki – kolorowe jedzenie

Jemy oczami, co udowodniono już dawno w niejednej restauracji lub na Instagramie. Dlatego nie podawaj swojemu dziecku cały czas mało atrakcyjnie przygotowanej kaszki. W ten sposób nie zachęcasz go do spróbowania nowych smaków, czy samego sięgnięcia po łyżkę. Świetnym rozwiązaniem, które przekonuje niejadków do jedzenia są kolorowe posiłki. Jeżeli masz w sobie odrobinę zmysłu artystycznego możesz zadbać o to, aby posiłki dziecka przypominały rysunki z bajek. Przykładowo, na kanapkach bardzo łatwo wykonać urocze misie, zabawne kotki i pieski. Wystarczy, że użyjesz rzodkiewki, szynki z kurczaka, żółtego sera i szczypiorku, a wesoła kanapka w kilka sekund pojawi się na talerzu malucha. Przekonuj dziecko do jedzenia kolorami i pomysłowością, a z dnia na dzień zaczniesz obserwować jak coraz chętniej sięga po kolejne kawałki swojego posiłku.

Wspólne gotowanie – próbowanie nowych smaków

W przypadku maluchów, które nie są już niemowlakami i samodzielnie chcą wykonywać coraz większą liczbę czynności warto postawić na wspólne gotowanie. Mimo, że taki pomysł może napawać niepewnością niejedną mamę to warto zaryzykować. Niejadek, który zaczyna próbować posiłków i wkłada w ich przygotowanie odrobinę swojego wysiłku nabiera większej chęci na jego zjedzenie. Można zacząć od najprostszej sałatki owocowej lub wspólnych kanapek. W ten sposób nauczysz dziecko nie tylko jeść, ale też wdrożysz odrobinę samodzielności. Kiedy maluch przygotuje jedzenie dla jednego z rodziców, dziadków lub rodzeństwa i uzyska za nie pochwałę będzie to sporą zachętą do kontynuowania takich działań, jak i próbowania posiłków. Jak się z pewnością domyślasz jeden kęs pysznego jedzenia skłania do kolejnych, więc jest to dobra metoda na niejadka uciekającego przed pełną miską.

Środki na apetyt – nie tylko te z apteki

Kiedy kreatywne metody na walkę z niechęcią do posiłków dziecka przestają działać lub nie działają wcale trzeba sięgnąć po silniejsze działa. W aptece bez większego problemu otrzymasz środki wspomagające apetyt dziecka – syropy, tabletki, proszki. Jednak nie zawsze jest to jedyne i konieczne rozwiązanie, ponieważ istnieją również domowe metody pobudzające apetyt. Wiele z nich stosowały nasze babcie i prababcie. Do sprawdzonych w naszej redakcji sposobów na pobudzenie apetytu u maluchów należą:

  • herbatka z kopru włoskiego z dodatkiem łyżki miodu podawana jako napar
  • napar z imbiru dodawany do herbaty
  • sok z bzu czarnego dodawany do herbaty
  • drobno krojona kolendra dodawana do dań

Jesteś mamą? Babcią? Ciocią? A może opiekunką? Jakie są Twoje skuteczne triki na walkę z niechęcią maluszka do jedzenia? Podziel się z nami własnymi metodami w komentarzach pod dzisiejszym wpisem.

Przeczytaj także: Jesteś mamą alergika? Jaką dietę stosować, aby uczulenie było mniej uciążliwe?