Justyna Kowalczyk w narciarstwie osiągnęła bardzo wiele. Wszystkie te momenty zapisane są głęboko w sercu jej i fanów, ale teraz czas na męża i dzieci. Takie właśnie teraz marzenia są na pierwszym miejscu u naszej Justyny Kowalczyk.

Po 15 latach ciężkiej pracy, treningów, zawodach i ocen jurorów Justyna chciałaby spełniać swoje prywatne marzenia. Czy jej się to uda? Czy zakończy swoją karierę? Możliwe. Decyzja jest pewnie ciężka. Zwłaszcza że pomysłów jest wiele. Z tego, co wiemy Justyna, ogłosi swoją decyzję na zakończenie sezonu. I pewnie będzie się trzymać tego co postanowiła, ponieważ zawsze taka była nasza Mistrzyni, uparta i konsekwentna.

Z opowiadań, śledzenia naszej Justyny, widać, że nie ma ona nawet czasu na długie wakacje, czy spędzanie czasu w gronie znajomych lub rodziny w takiej ilości jakby chciała. Pewnie po podjęciu decyzji będzie na to czas. Ale widzowie będą zawiedzeni.

Będziemy czekać z niecierpliwością na jej decyzję. A wy jak sądzicie Justyna Kowalczyk, zrezygnuje z kariery swojej i swoich umiejętności dla spełnienia swoich prywatnych marzeń?